Kolejna “siódemka” we flocie ochotników z Podhala

Strażacy z OSP w Suchem w woj. małopolskim powitali nowego “członka” swojej jednostki. Jest nim fabrycznie nowy ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy. Zabudowany został na podwoziu Scania P450B4X4HZ XT. Druhowie z malowniczo położonej OSP na Podhalu w 2025 roku będą obchodzić jubileusz 100-lecia istnienia swojej jednostki. Do tej pory ochotnicy wykorzystywali do działań wysłużonego, ale w pełni sprawnego Jelcza 004.

Scanię wyróżnia obszerna, ergonomiczna, jednomodułowa kabina brygadowa. Przeznaczona jest ona do przewozu sześcioosobowego zastępu strażaków w układzie (1+1+4). Kierowca ma do dyspozycji czytelny, czterocalowy panel kontrolny informujący o poziomie w zbiornikach środków gaśniczych (woda, środek pianotwórczy), otwarciu skrytek lub podestów, a także wysuniętym maszcie oświetleniowym.

Szkielet nadwozia pożarniczego wykonany został ze spawanych profili aluminiowych. Umieszczono w nim pięć skrytek sprzętowych – po dwie z każdej strony nadwozia oraz jedną z tyłu. Przystosowane i przeznaczone są one do przewozu sprzętu ratowniczego i pożarniczego, armatury oraz węży pożarniczych.

Na wyposażeniu samochodu znajdują się m.in. zbiorniki na środki gaśnicze: wodę o pojemności 7000 litrów i środek pianotwórczy o pojemności 710 litrów; autopompa o wydajności 5271 l/min przy ciśnieniu 8 barów lub 390 l/min przy ciśnieniu 40 barów, linia szybkiego natarcia wyposażona w wąż o długości 60 metrów zakończony prądownicą o wydajności 200 l/min, ręcznie sterowane działko wodno-pianowe o wydajności 1600-3200 l/min, pneumatyczny maszt oświetleniowy z reflektorami LED oraz wyciągarka elektryczna o sile uciągu 9979 km i linie o długości 28 metrów.